Jak śpiewał Jacque Brel "...łyk wódki potem ślub czy chrzest lub pogrzeb co był ich wybawcą , na smyczy całe dnie jak pies... i tak po starość ... ". My postanowiliśmy żyć inaczej, bo jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam...
Aby zwiększyć wygodę przeglądania witryna zapisuje Twoją aktywność na Twoim urządzeniu. Możesz to zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki. Nie wykorzystujemy plików cookies w żadnym innym celu oraz nie przekazujemy ich innym podmiotom.